Żalośni są niektóre wasze opinie !!!
wszystkie wpisy które mówią cytuje " pedały do gazu " itp. itd. to objaw skrajnej glupoty i zacofania !!!osoby tak manifestujące swe poglądy,{jestem wstanie sie założyć że nawet nigdy w życiu nie zamieniły słowa z homo...a bedą ich obrażać i poniżać !!} to poprostu ludzie o muzgu wielkosći AUSTRALOPITKA !!!

miły ..ale nie wystarczajacy by mnie zadowolic ;]
własnie ja oglądnełam i jest fajna ...moim zdaniem oczywiście.;]

Rozczarowanie...
po obejrzeniu "porozmawiaj z nią" i "Wszystko o mojej matce" spodziewałam się czegoś znacznie lepszego. Rozczarowało mnie wszystko. nadmiar mających szokować scen, motywów, zdarzeń itd. spowodował u mnie zupełną obojętność na to, co widziałam na ekranie. Film nie wywołał u mnie żadnych emocji ani refleksji, a jedynie pustkę i pytanie - o co właściwie w tym chodziło?

wg mnie słaby
myślałam, że będzie nam jakieś wyraźne przesłanie, coś co mnie poruszy... a tymczasem nic takiego tam nie znalazłam :/

po prostu sztuka
Film jest niesamowity.I nie jest to bynajmniej film o homosekualiźmie jak niektórym się wydaje.to film o człowieku który wcią przekracza jakieś bariery, łamie je wewnątrz a wszysko po to by zrealizować jakies tam swoje marzenia ,plany.Granica przyzwoitosci jet bardzo cienka, nietrudo by pękła.totalny upadek wartości.współczesna cywilizacja....a tak na marginesie- mistrzowska gra aktorska.

niesamowity
Ktos kto lubi troche pomyslec i spojrzec na swiat z nieco innej perspektywy, powinien ten film zobaczyc. Filmy Almodovara pozwalaja ludziom przekroczyc granice ich (czasem tak bardzo ograniczonej) tolerancji. Nie naleza do latwych i pieknych, zreszta nie o to tu chodzi zeby sie czymkolwiek zachwycac. Sa jak zycie, bezwzgledne czesto drastyczne i odrazajace, ale zawsze czegos nas moga nauczyc.

nie zgadzam się z "ja"
ten film robi zła opinię gejom - bo kogo oglądamy na ekranie? Księdza-pedofila, narkomana-szantażystę, aktora, który dla roli zrobi wszystko i reżysera który skwapliwie wykorzystuje swoją nad nim przewagę. Wszyscy ci ludzie tylko się ranią, ciągle wzajemnie wykorzystując. Myslę że nie chodzi o to że się mówi o czymś ale JAK się mówi.Ilość nie przekłada się na jakośc - mnie świat gejów wydał się po tym filmie zimny i pozbawiony uczuć, skoncentrowany tylko na braniu - czy jak kto woli - kto jest "na górze".

rewelacja
Nie spalam 40 godzin przed zobaczeniem tegho filmu, a ani razu nie zachcialo mi sie na projekcji spac! I TE KOLORY, ACH!!

bez wrażeń
dno!!!

nie mogę zapomnieć!
od kilku dni myślę o tym filmie, strasznie mocno wszedł w mój umysł, według mnie najlepszy film Almadovara, widziałam prawie wszystkie i żaden mnie tak nie poruszył, tak nie zaintrygował, polecam każdemu kto ma choć trochę wrażliwszy umysł - nie można tego filmu nie obejrzeć to byłoby świętokradztwo!!! w tym filmie Almodovar był troche mniej przerysowany - wątki 'drag queens' nie były aż tak wyraźne jak w poprzednich niektórych jego filmach, cudo, cudo, cudo!!! jeszcze raz polecam

jest spoko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
film był cool and wow!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
bardzo podobał sie nam bernal jest boski!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!
film jest spoko jak przystało na tak tródny temat jaki w nim poruszano!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!
szkoda, że w multi kinie go se nie grajom!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!film był fajny i bardzo ciekawy chociaż go nie oglądałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!
tylko bilety są za drogie wredna babcia nie chciała mi dać na bilet!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kiepski
Niestety film okazal sie kiepski,fabula wlascwie o niczym,zakonczenie tez bez polotu,brak jakiegokolwiek przeslania i nawet sceny milosne mnie nie zszokowaly.

nie polecam
wyszlam z kina z pzreswiadczeniem ze albo nie zrozumialam p[rzeslania filmu albo po prostu go tam nie bylo, nie rozumiem co rezyser chcial wyrazic tym raczej kiepskim -filmidlem...no ..moze aktorzy byli przystojni :)

troche się zawiodłem
To co u Almodovara było dotąd raczej smaczkiem i nadawało jego filmom specyficznej pikanterii, wylazło nagle i rozsiadło się zasłaniając cały obraz. Może poza kilkoma scenami (przy basenie i gra w piłkę) film został odarty z tego co poznałem we "Wszystko o mojej matce" i "Porozmawiaj z nią". Humor inteligentny zastąpił jakiś inny, lekko głupawy. Ogólnie coś u Pedra zagrało tutaj za mocno i mnie zmęczyło.

bez komentarza
ogladnijcie sami 5/10 -bez komentarza

MIAZGA...
Zapalają światło po napisach końcowych i nie wiesz co masz ze sobą zrobić...
Jeśli oglądanie filmów ma być rozrywką, to nie polecam nikomu.

Najgorszy film Almo
Mimo, że jestem normalny i uważam, że tłok powinien poruszać się cylindrze a nie w rurze wydechowej, to lubiłem poprzednie filmy Pedro. Ten jednak nie ma nic z siły tego reżysera. Brak dystansu, megasentymentalizm pseudogejowski. Nuda, głupia historia na poziomie licealisty (przepraszam początkujących pisarzy)wcale nie wydaje się zabawna, jak twierdzą niektórzy. Słabe aktorstwo (naprawdę, trudno w to uwierzyć, ale niestety nawet Almodovar może spieprzyć tę sprawę). Tak to jest jak gej zaczyna mówić filmy o gejach. Naprawdę nie wiadomo o czym to jest. Podobny problem dotknął kiedyś T. Williamsa.
Film dla starych ciotek.Szkoda kasy.

Świetny
Ciężki, inteligentny, chwilami zabawny. Świetna muzyka, scenariusz wciąga i zaskakuje, a aktorzy -to po prostu mistrzostwo świata. Poza tym Almodovar -to dla mnie znak jakości. Polecam.

totalne dno!!
Uważam , że strata czasu i pieniędzy aby iść na ten film, no chyba że ktos jest pedałem albo lubi zpedalizowane filmy. Takiego głupiego filmu jeszcze w życiu nie widziałam!! Może moje wrazenia są takie ponieważ mam dopiero 15 lat. Według mnie ten film powiniem byc przeznaczony dla osób conajmniej 18-letnich! Odradzam wszystkim 15-latom oglądania tego filmu. Z kumpelami oglądnełyśmy tylko połowę seansu, bo nie mogłyśmy sie patrzec na stosunki dwóch facetów, a poza tym nudny był ten film. Jeśli ktoś juz bardzo chce zobaczyć to "Złe wychowanie" niech nie wydaje pieniędzy na kino tylko obajrzy u kogoś albo poprosu ściągnie z neta. Ja sobie dzisiaj tylko wieczór zmarnowałam i jeszcze humor mi sie popsuł, więc róbcie jak chcecie!!

hmmm
Nie widziałam wczesniej żadnego filmu Almodovara, nie mam wiec żadnego porównania. Obejrzałam "Złe wychowanie" we wtorek. Do dzisiaj czuję się inaczej... po tym filmie. Wyszłam z kina z trzasacymi się dłońmi, ze łzami w oczach, ale nie były to łzy wzruszenia, raczej... poruszenia, wynik SIŁY oddziaływania, sama nie wiem... Nie rozumiem, dlaczego oburzać, czy gorszyć się z powodu tych dwóch, czy trzech scen, przecież to nie one stanowią istotę "Złego wychowania", nie uważam również, aby był to film "o pedofilii, o gejach itd. itp.". O czym według mnie jest obraz Almodovara? Cały czas się nad tym zastanawiam. To odsłonięcie tak silnych emocji. Depresyjny, niesamowicie napięty... Oczywiście obraz nie dla wszystkich, ponieważ każdy inaczej podchodzi do pewnych tematów i niektórzy nie są w stanie wybaczyć pewnej dosłowności. Tylko, ze w tym filmie dosłowności jest tak niesłychanie mało! Genialnie nakręcony... nie uważam, żeby coś było tam "dolepione", chociaż takie może to sprawiac wrażenie. Nie jestem w stanie opisać pewnych wrażeń, jakie we mnie utkwiły... rozpacz, strach, natchnienie, czułość.
Wszystko zalezy od nastawienia. Tak myslę. Ja wiedziałam od początku, że zachwycę się tym filmem. Byłam tego pewna. I zachwyciłam się. Ta muzyka... Dobranoc.