Repertuar filmu "Podróż czerwonego balonika" w Toruniu
Brak repertuaru dla
filmu
"Podróż czerwonego balonika"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 113 min.
Produkcja: Francja , 2007
Premiera: 8 lutego 2008
Dystrybutor filmu: Gutek Film
Reżyseria: Hou Hsiao-hsien
Obsada: Fang Song, Juliette Binoche, Hippolyte Girardot, Simon Iteanu
Podróż czerwonego balonika jest nasyconą współczesnymi realiami opowieścią o matce (w tej roli rewelacyjna Juliette Binoche), jej siedmioletnim synku i tajwańskiej niani. To historia o tym, jak wielką rolę w ludzkim życiu spełnia fantazja i przyjaźń. Obie mają uzdrawiającą moc. Każda z filmowych postaci obcuje ze sztuką. Każda ma w sobie artystę. Suzanne (Juliette Binoche) zajmuje się teatrem lalek. Potrafi wlać życie w drewniane marionetki. Jej syn Simon uwielbia muzykę i uczy się gry na fortepianie. A niania pochodząca z Tajwanu ma zdolności reżyserskie. To ona animuje dla swojego wrażliwego podopiecznego historię o paryskiej podróży czerwonego balonika.
Wasze opinie
Probowalem dotrwac do konca tego filmu, ale bez skutku. Niestety, sposob przedstawiania historii, gdzie w zasadzie nic sie nie dzieje, raczej chybiony. Rozumiem zamiar rezysera ale brakowalo mi wyraznie jakiejs iskierki lub magii, tego czegos. Na dodatek, Juliette Binoche nie miala w nim zadnego pola do popisu. Wielka szkoda. Film definitywnie dla wytrwalych.
pierwszy raz zasałem w kinie.... straszna nuda, godna uwagi to była jedynie muzyka w filmie.. :|
NUDA do kwadratu. na początku nawet podobał mi się leniwy rytm tego filmu, bo mialam nadzieje, ze to tylko takie preludium do tego, co zaraz powinno sie zaczac dziac. nie zaczelo. zgadzam sie z mijagi, że to 'codzienność [...] pełna niedramatycznych emocji, niebłyskotliwych dialogów, nieważnych wydarzeń biegnących w niepasjonującym tempie'. to najlepsze z możliwych podsumowanie tego filmu.
sukces. scenariusz głęboko w cieniu reżyserii. jedna z lepszych ekranowych codzienności ostatnich lat. bo to, co oglądamy to codzienność właśnie, pełna niedramatycznych emocji, niebłyskotliwych dialogów, nieważnych wydarzeń biegnących w niepasjonującym tempie. za tym wszystkim dzieje się tajemnica samego życia, czyli to co zostaje kiedy opowiemy już wydarzenia i emocje. poszanowanie tej tajemnicy daje się tu wyczuć.
Pierwszy raz w zyciu wyszlam z kina przed koncem filmu, po godzinie po prostu nie dalam rady. Nie myslcie, ze nie lubie ambitnych filmow (ogladalam ostatnio ,,Motyl i skafander´´ i ,,XXY``i bardzo mi sie podobaly) ale tym razem nie moglam dluzej wysiedziec. A tak z ciekawosci, co sie wydarzylo po godzinie? Czy balonik wpada pod samochod, czy lapie go chlopiec? Wiem ze w tym filmie chodzilo glownie o nastroj a nie ciag wydarzen,ale mimo wszystko jestem ciekawa.
a mnie się trailer podobał =)
niestety bardzo nudny film. rozumiem cel jaki postawił sobie reżyser, ale niestety nie osiągnął go. pseudoartystyczny. gra aktorska była ok. przekaz i treść też mogłyby się wybronić, gdyby zrobić z tego normalny film, a nie naciąganą etiudkę z II roku szkoły filmowej...
znudził mnie nawet trailer a to źle świadczy o filmie ;-)
Też nie znalazłam w nim nic co by mnie zainteresowało, nie wyszłam, zostałam do końca, ale się wynudziłam jak nigdy dotąd
Czy komuś się ten film
podobal? Jeżeli tak to czemu?
Moim zdaniem prawie
wszystko było kiepskie albo
złe... Dialogi z d..., aktorzy
tez, Binoche wyglądała po prostu
paskudnie, zdjęcia przepięknego
Paryża nie więcej niż marne,
treśc... Nawet napisanie muzyki
przez Camille tego nie
odratowało.
Natomiast jeżeli ktoś
uważa, że przeoczyłam istotę
tego filmu, bardzo chętnie
usłyszę jego opinię...
pzdr.